Od października 2024 roku, Disney+ dołącza do grona platform streamingowych, które wprowadzają dodatkowe opłaty za współdzielenie kont. W ślad za Netflixem, gigant rozrywki zapowiedział, że użytkownicy chcący korzystać z jednego konta poza jednym gospodarstwem domowym będą musieli dopłacić 17,99 zł miesięcznie za każdego dodatkowego użytkownika. To wyższa opłata niż ta stosowana przez Netflix, gdzie dodanie dodatkowej osoby kosztuje około 13 zł.
Nowe zasady oznaczają, że każdy dodatkowy użytkownik musi mieć co najmniej 18 lat i nie może korzystać z aktywnej ani wygasłej subskrypcji Disney+. Co więcej, liczba dodatkowych użytkowników jest ograniczona do jednej osoby na konto, podczas gdy Netflix pozwala na dodanie dwóch osób w swoim planie premium.
Disney+ wprowadza również bardziej zaawansowany system monitorowania aktywności użytkowników, aby wykrywać nielegalne współdzielenie kont. Serwis będzie sprawdzał, skąd i na jakich urządzeniach oglądane są treści, a w przypadku próby obejścia ograniczeń, użytkownicy będą proszeni o aktualizację danych dotyczących gospodarstwa domowego za pomocą specjalnego kodu weryfikacyjnego. Zmiany te nie tylko mają na celu zwiększenie przychodów, ale również dostosowanie się do globalnych trendów wśród platform streamingowych.
Warto dodać, że w październiku 2024 roku wzrosną także ceny abonamentów Disney+. Pakiet podstawowy ma kosztować 29,99 zł, a premium – 49,99 zł miesięcznie. To krok, który wyraźnie pokazuje, że platformy streamingowe zaczynają przywiązywać większą wagę do kontroli dostępu, a nowe przepisy mają pomóc w zniwelowaniu strat wynikających z nielegalnego współdzielenia kont.
Nowa polityka Disney+ wzbudza jednak mieszane uczucia, zwłaszcza wśród osób podróżujących, które obawiają się o dostęp do treści poza domem. Platforma uspokaja, że możliwe będzie oglądanie treści w podróży, choć nie obejdzie się bez aktualizacji gospodarstwa domowego za pomocą e-maila.
Wprowadzenie tych zmian jest częścią szerszej strategii mającej na celu zrównoważenie rosnących kosztów produkcji i dalszy rozwój platformy. Czas pokaże, jak użytkownicy zareagują na te nowości i czy Disney+ uda się utrzymać lojalność widzów w obliczu coraz bardziej rygorystycznych zasad korzystania z kont.