Informacje na temat Dysku Google krążyły w Internecie już od kilku lat, jednak przez cały ten czas brakowało jakichkolwiek konkretów, będących bezpośrednim potwierdzeniem. Sytuacja zmieniła się ostatnio – po szeregu przecieków związanych z Google Drive, usługa ta jest już oficjalnie dostępna.
Zgodnie z większością przypuszczeń, Dysk Google będzie usługą zintegrowana z pozostałymi serwisami giganta z Mountain View. Integracja i ujednolicenie poszczególnych usług jest konsekwentnie realizowane od momentu, gdy Larry Page przejął stery w Google, zastępując Erica Schmidta.
Co ciekawego ma do zaoferowania Dysk Google? Przede wszystkim, na dane użytkownika przewidziano 5 GB wolnego miejsca – nie ma ścisłego podziału odnośnie tego, jaka część przestrzeni jest przeznaczona na dokumenty, a jaka na multimedia. Wyszukiwarkowy gigant stworzył specjalne aplikacje klienckie dla systemów Windows, OS X i Androida – wkrótce ma się pojawić wersja dla iOS.
Po przejściu na stronę od razu widać, że usługa ta została zintegrowana z Dokumentami Google, o czym była mowa wielokrotnie. Użytkownik logując się do tej usługi będzie miał dostęp do wszystkich elementów, jakie do tej pory zgromadził w ramach swoich Dokumentów.
Osoby, które uważają, że 5 GB to niewiele, mają możliwość dokupienia dodatkowej przestrzeni. Za 20 GB trzeba będzie zapłacić 5 dolarów rocznie, co jest bardzo atrakcyjną kwotą. W przypadku Dropboksa za 50 GB trzeba zapłacić niecałe 10 dolarów miesięcznie lub 100 dolarów za cały rok z góry.
Udostępnij ten artykuł
Zostaw komentarz lub opinię