Flipper Zero, popularny gadżet cieszący się zainteresowaniem wśród programistów i hakerów, może wkrótce zostać zakazany w Kanadzie. Kanadyjskie władze rozważają wprowadzenie zakazu sprzedaży, importu oraz użytkowania tego urządzenia, argumentując, że ułatwia ono przestępczość, w tym masowe kradzieże samochodów. W ubiegłym roku w Kanadzie skradziono 90 tysięcy pojazdów, co skłoniło rząd do podjęcia działań mających na celu ograniczenie tego typu przestępstw.
Flipper Zero, choć jest narzędziem o szerokim zastosowaniu, został wskazany jako potencjalnie niebezpieczny ze względu na możliwość jego wykorzystania do nielegalnych działań. Kanadyjski Minister ds. Innowacji, Nauki i Przemysłu zapowiedział, że rząd rozważa wprowadzenie przepisów blokujących dostęp do Flipper Zero oraz podobnych produktów.
Producent Flipper Zero zareagował na te doniesienia, prosząc o dostarczenie dowodów na udział urządzenia w kradzieżach samochodów. Podkreślono, że systemy bezpieczeństwa w nowoczesnych pojazdach powinny uniemożliwić wykorzystanie gadżetu do otwierania zamków. Ponadto, zaznaczono, że samo urządzenie fabrycznie nie posiada funkcji mogących wyrządzić szkody, a ewentualne nielegalne oprogramowanie jest dziełem użytkowników.
Decyzja o zakazie Flipper Zero w Kanadzie może wywołać dyskusję na temat balansu między innowacjami technologicznymi a bezpieczeństwem publicznym. Pozostaje pytanie, czy podobne regulacje zostaną wprowadzone w innych krajach.