Mamy początek dziwnej tendencji na rynku reklamy on-line: im dojrzalszy rynek tym coraz mniejsze reklamowe wydatki. Ubiegły rok zakończył się spadkami, dla 2009 perspektywy nie są lepsze.Na europejski rynek reklamy on-line składają się wydatki 19 krajów, w tym Polski. W 2008 roku oszacowano go na wartość prawie 13 miliardów euro z wzrostem wydatków na reklamę sięgającym 20%.
Europa zdystansowała pod tym względem Stany Zjednoczone, które odnotowały dynamikę wzrostu 10% przy wartości rynku szacowanej na 16,6 mld euro.
Wydatki Słowenii, Polski, Austrii, Finlandii, Turcji, Grecji, Hiszpanii, Norwegii, Belgii odpowiadają za ponad 90% europejskiego rynku. Każdy z tych krajów odnotował wzrost ponad 20% względem 2007. Polska reklama w sieci ustępuje tylko Słowenii, która może pochwalić się wynikiem 77%. Nasz udział w czołówce europejskiego rynku potwierdza 60 procentowa dynamika wydatków.
Jednak wyniki te zapewne nie zostaną powtórzone w obecnym roku, ponieważ pierwszy kwartał 2009 to spadek rzędu 5% czyli 5,5 mld euro w porównaniu do 2008. Najważniejszym powodem spadków sieciowej reklamy jest pogorszenie się stanu światowej gospodarki spowodowanej kryzysem.