Amerykańskie media donoszą, że Microsoft wraca do rozmów na temat przejęcia Yahoo. Wszystko po to, by móc skutecznie przeciwstawić się dominacji Google w sieci. – Obie firmy walczą jak mogą z Google, które stało się nieprawdopodobnie potężne na rynku reklamy internetowej – mówi analityk Rob Enderle.Jak pisze New York Post obie firmy odmówiły komentarzy w sprawie ewentualnego przejęcia Yahoo. Analitycy podkreślają jednak, że fuzja byłaby korzystna dla obu graczy.
Google po przejęciu Doubleclicka oddaliło się od rywali o kilka lat świetlnych, a firmy, które chcą liczyć się na rynku internetowym muszą dokonać radykalnych działań.
W komentarzach przywołuje się także dobry moment do przejęcia Yahoo – słabe wyniki finansowe wszystkich komórek portalu (kilkanaście wersji językowych).