Internet jest zbiorem informacji nie tylko na każdy praktycznie temat, lecz także w najróżniejszej postaci. Na stronach internetowych znajdziemy informacje zarówno w postaci tekstu i grafiki, jak i dźwięku oraz wideo.
Abyśmy mogli korzystać z materiałów audiowizualnych zamieszczonych w Internecie, potrzebne są nam specjalne programy – odtwarzacze danych multimedialnych. Odtwarzacze mogą być przeznaczone dla danego typu czy też nawet formatu pliku, najpopularniejsze programy umożliwiają jednak odgrywanie plików zawierających zarówno sam dźwięk, jak i sekwencje wideo. Zazwyczaj potrafią one odtwarzać tzw. strumienie danych, co oznacza, że dany materiał może być na bieżąco pobierany z sieci. Dzięki temu możemy przez Internet słuchać audycji radiowych czy też oglądać całe filmy lub transmisje na żywo.
Niniejsza analiza przedstawia poziom wykorzystania trzech wybranych odtwarzaczy przez internautów odwiedzających polskie witryny. W badaniu uwzględniono jedynie użytkowników systemu operacyjnego Windows i przeglądarki Internet Explorer (z takiej kombinacji korzysta ok. 95 proc. internautów odwiedzających polskie witryny).
Najpopularniejszy system operacyjny, Windows, jest zaopatrzony we własną aplikację odtwarzacza multimedialnego. Windows Media Player umożliwia odtwarzanie filmów, muzyki, radia internetowego. Najnowsza w chwili obecnej wersja programu ma numer dziewiąty. Odtwarzacz dołączany jest standardowo do każdej wersji Windows i użytkownik musi dysponować zaawansowaną wiedzą informatyczną, aby potrafić go odinstalować. Znajduje to odzwierciedlenie w statystykach: jedynie 0,5 proc. internautów korzystających z systemu Windows nie posiada na swoich komputerach tego programu.
Wśród owej połowy procentu znajdują się być może także osoby, które dokonały „ręcznej” instalacji Windows rezygnując przy tym z zainstalowania Windows Media Player lub też użytkownicy Windows 95, którzy nie pobrali programu (do wersji Windows 95 system nie posiadał jeszcze domyślnie dołączanego odtwarzacza; aby z niego korzystać, należało go samodzielnie ściągnąć z sieci).
Windows Media Player swoją popularność zawdzięcza przede wszystkim temu, że jest standardową aplikacją w systemie Windows. Inne odtwarzacze nie mają szansy powtórzenia takiego wyniku. Obecność programu Real Player odnotowaliśmy na 17 proc. komputerów internautów odwiedzających polskie witryny. Program przeznaczony jest do odtwarzania muzyki i filmów zapisanych w plikach w formatach RealAudio i RealVideo. Podobnie jak Windows Media Player umożliwia słuchanie audycji radiowych.
Real Player dołączany jest do pliku instalacyjnego oprogramowania znacznie mniej rozpowszechnionego obecnie niż produkty Microsoftu – przeglądarki Netscape. Możemy podejrzewać, że to w niewielkim stopniu wpływa na jego popularność. Natomiast być może poziom wykorzystania odtwarzacza zaniża fakt, że producent promuje głównie komercyjną, płatną wersję programu.
Interesujący jest stosunkowo wysoki odsetek użytkowników systemu Windows korzystających ze standardowego odtwarzacza firmy Apple. Program Quick Time – umożliwiający odgrywanie plików audio i wideo w formacie MOV – jest przeznaczony dla użytkowników komputerów Macintosh, jednak współpracuje również z Windows. Internauci korzystający z systemu firmy Microsoft chętnie to wykorzystują – obecność odtwarzacza wykryliśmy na ponad ¼ badanych komputerów.
Zapewne na popularność „jabłuszkowego” odtwarzacza ma wpływ fakt, że bardzo wiele zwiastunów filmów oraz gier komputerowych (tzw. trailerów) powstaje w formacie MOV. Trailery najbardziej znanych filmów wykonane w tej technologii udostępniła na swoich stronach sama firma Apple: http://www.apple.com/trailers .
W badaniu sprawdzono obecność odtwarzacza na komputerach wybranej losowo grupy 200 tys. internautów odwiedzających witryny monitorowane przez system GeMius (analizę ograniczono do użytkowników systemu operacyjnego Windows i przeglądarki Internet Explorer).