Największe pojedyncze stawki za skierowanego klienta w programie partnerskim mogą wynieść 50 złotych – wynika z raportu Money.pl. Z kolei najlepsi wydawcy zarabiają po kilka tysięcy złotych miesięcznie. Jakie modele rozliczania prowizji są najbardziej skuteczne?
Pay per click
Wynagrodzenie przyznawane jest za skierowanie internauty na stronę z ofertą reklamową. Zarobki zależą tutaj w znacznej części od nasilenia ruchu na stronie wydawcy, ale stawki za pojedyncze przekierowanie użytkownika bywają zróżnicowane.
Na nich nie zarobimy jednak więcej niż 0,20 zł za jedno przekierowanie. Dla przykładu Onet.pl płaci 0.15 zł za kliknięcie, Orange 0,10 zł, a sklep Agito.pl zaledwie 0,05 zł.
Pay per action
Płatność za dokonaną akcję. Tutaj zarabia się już zdecydowane lepiej. Za wypełnienie wniosku OFE, PZU płaci wydawcy 55 złotych. Za wypełnienie formularza z prośbą o kontakt z ubezpieczycielem Liberty Direct, firma płaci jednorazowo 45 złotych. Pozostałe wynagrodzenia w tym samym modelu wyglądają także ciekawie:
– założenie konta w ING – 33 złote
– przedłużenie usługi Neostrada – 30 złotych
– kontakt z db kredyt – 30 złotych
– założenie konta na eBay – 20 złotych
Nie wszystkie programy płacą tyle za akcję. Dla przykładu za polecenie użytkownika, który zarezerwuje sobie jazdę próbą samochodem Peugeot 306 wydawca otrzyma 5 złotych. Natomiast za rejestrację w konkursie Tesco polecający otrzyma 0,60 zł.
Pay per sale
Na prowizjach zarabia się najlepiej. Tutaj także zarobki zależą od ruchu, ale także od programu. Na największym polskim portalu aukcyjnym wydawca otrzymuje 30% wartości zakupów zrobionych na Allegro, które zrobi polecony przez niego allegrowicz. Tyle samo prowizji daje drugi w zestawieniu program partnerski Bet At Home.
Wśród najbardziej opłacalnych programów z modelu pay per sale są jeszcze:
– Złote Myśli – 25% wartości sprzedanego e-booka
– Skype – 25% wartości opłat telefonii
– Vitalia – 25% wartości sprzedanych programów odchudzania
Pełny dostępny jest na Money.pl.