Według specjalistów z branży internetowej, programy partnerskie w obecnej formie swoją strukturą bardziej przypominają mechanizm dealerski niż tradycyjną reklamę w sieci. Wprowadzone ponad 8 lat temu przez Amazon.com programy afliacyjne święcą dziś triumfy popularności.
Google zdecydowało się uruchomić AdSense w polskiej wersji językowej dopiero w październiku 2004 roku. W sieci zawrzało. Po Allegro wreszcie ktoś zdecydował się płacić za klęknięcia w reklamy. Już po kilku tygodniach od uruchomienia usługi, na rodzimych stronach widać było wysyp reklam tekstowych z charakterystycznym napisem „Reklamy Goooooogle”.
Wprowadzenie do AdSense
AdSense jest programem partnerskim opartym na zaawansowanym systemie zarządzania, stworzonym na potrzeby firmy Google. Zasady działania programu są dość proste. Użytkownik umieszcza na swojej stronie internetowej specjalny kod, który odpowiada za wyświetlanie reklam tekstowych. Ten rodzaj reklamy nazywa się AdSense dla treści. Z kolei Google oferuje także możliwość udostępnienia dla wydawców wyszukiwarki, za pomocą której użytkownicy zyskają dostęp do zasobów Google, a przy wynikach wyszukiwania pokazywać będzie się reklama tekstowa. To AdSense dla wyszukiwania.
W każdym z obu wymienionych możliwości, wynagrodzenie otrzymuje nie za wyświetlenie, lecz za kliknięcie w reklamę. Taki mechanizm (CPC – z angielska Cost Per Click) pozwala Google uczynić ofertę bardziej atrakcyjną dla reklamodawców (Google AdWords) i zapewnić im uzyskanie założonych efektów już na etapie planowania kampanii. Warto dodać, że w ślad Google poszła cała konkurencja (Onet Boksy, Boksy reklamowe WP), która wcześniej w swoich wyszukiwarkach oferowała model serwowania reklam oparty na CPM (Cost Per Mille), czyli na koszcie dotarcia do tysiąca użytkowników.
Generalnie Google nie robi większych problemów by móc zarejestrować się w programie AdSense, ale zasady przystąpienia do programu wymagają uprzedniego zgłoszenia strony do weryfikacji przez firmę. Czas oczekiwania na rezultat wynosi przeciętnie 2, 3 dni. W przypadku nie zaakceptowania strony przez pracownika Google można spokojnie próbować zgłosić stronę ponownie. Nieraz o nie przyjęciu witryny decydują takie względy jak chwilowa awaria serwera, na którym jest strona czy błędnie wypełniony formularz zgłoszeniowy. Są to przypadki skrajne, ale zdarzają się.
Tymczasem, jeśli strona zostanie zaakceptowana to bez większych przeszkód – za pomocą panelu administracyjnego – można przystąpić do organizacji reklamy na swoich stronach internetowych.
Sposób wyświetlania reklam
Przed taką organizacją warto zapoznać się z polityką programową AdSense dostępnych w języku polskim pod adresem: http://www.google.com/adsense/policies.
Google przygotowało dla uczestników programu kilka formatów reklam. Wśród nich są m.in. leaderboard 728×90, banner 468×60, skyscraper 120×600 i 160×600 czy kwadrat 250×250. Wszystkie dostępne są na stronie http://www.google.com/adsense/adformats. Użytkownik w bardzo prosty sposób sam może wybierać rozmiar oraz kolorystykę (są także dostępne wzory, które można dowolnie modyfikować). Całość opiera się na kodzie JavaScript, a wydawcy AdSense mogą zamieszczać aż trzy różne zestawy reklam na jednej stronie.
Reklamy Google wykorzystują treść strony, na której są wyświetlane. Dzięki czemu targetowanie reklamy jest bezpośrednio związane z tematyką strony, a co za tym idzie potencjalny klient może oprócz treści zainteresować się także reklamą.
Serwowanie reklam jest związane z pojedynczą treścią, na której reklama właśnie się wyświetla. O serwowanych reklamach mogą decydować nawet pojedyncze słowa w tekście. I tak może się zdarzyć, że niektóre reklamy w ogóle nie pasują do tematyki danej witryny, a nawet daleko od niej odbiegają.
Wirtualne reklamy, realne zyski
Ceny za pojedyncze kliknięcie kształtują się różnie. Zależne jest to od kilku czynników, m.in. od tematyki reklamy, ceny, jaką firma płaci Google za kliknięcie (dochody użytkowników są oczywiście tylko ich częścią) itp. Statystycznie ceny wahają się od 0,10 PLN do 0.50 PLN. Ponoć są także słowa, za które można otrzymać 100$, ale należą do zdecydowanej rzadkości.
– Google zrobiło krok milowy w rozwoju reklamy internetowej w naszym kraju – tysiące webmasterów mogą teraz zarabiać pieniądze na swojej działalności. Dodam, że nie są to małe pieniądze – przez pół miesiąca Fotka zarobiła w AdSense ponad 100 dolarów wykorzystując tylko i wyłącznie wolną powierzchnię reklamową przy około 300.000 odsłon – mówi dla WebInside.pl Rafał Agnieszczak, szef firmy Kreativ, zarządzającej takimi serwisami jak Fotka.pl czy Świstak.pl.
Jak już wcześniej zostało wspomniane; Google płaci za kliknięcia. Oczywiście mechanizmy wykrywające sztuczne oddawanie głosów są aktywne i na bieżąco analizowane. Pod koniec 2004 roku Google wytyczyło nawet proces sądowy przeciwko oszustom. Firmą pozwaną o oszustwo była Auction Experts International, gdzie właściciele oraz 50 wykupionych osób klikali za pomocą specjalnych programów na reklamy, powodując sztucznych ruch na stronie reklamodawcy.
Jeśli do programu podejdzie się racjonalnie i postawi sprawę uczciwie – nie ma powodów do niepokoju. Firma Google po uzyskaniu przez uczestnika programu AdSense 100 USD przesyła czek na uzyskaną kwotę w ciągu miesiąca. Pozostaje jeszcze realizacja czeku, najlepiej w banku, który nie nalicza sobie astronomicznych cen za realizację takiego czeku. Cała operacja może potrwać nawet miesiąc.
Ad z Sensem
Nie podlega chyba wątpliwości, że udział w darmowym programie partnerskim AdSense, który do uruchomienia wymaga skromnego zaangażowania ze strony wydawców WWW i który może okazać się dodatkowym źródłem dochodów, jest doskonałym rozwiązaniem dla wielu witryn internetowych.
Co więcej, jego potencjał doceniają zachodnie, renomowane korporacje i także zamieszczają reklamy Google. Przykładem może być witryna magazynu The Register. W Polsce z reklam Google korzystają m.in. Puls Biznesu, Magazyn Enter czy Biznespolska.pl.
Google powoli staje się wyznacznikiem trendów jeśli chodzi o reklamę tekstową. Na podstawie wyników finansowych firmy widać także, w jak szybkim tempie rośnie zainteresowanie programem AdSense.
http://www.google.com/adsense